Autor
Artykuły:
Dominik i jego przyjaciele
Dominik był najmniejszy w klasie. Zawsze najdłużej ubierał się w szatni, najdłużej przepisywał zdania z tablicy, a i na wf-ie nie radził sobie tak dobrze jak jego koledzy i koleżanki z klasy.
Czytaj więcejBajka o małym piesku
Bycie małym to nic przyjemnego. Zdarza się, że większe psy śmieją się ze mnie i nazywają „mikrusem”. W takich chwilach jest mi bardzo smutno, mam ochotę zaszyć się w najciemniejszy kąt i wyć.
Czytaj więcejNajważniejsze słowo świata
Pewien bardzo mądry król ogłosił w swoim królestwie konkurs na najważniejsze słowo na całym świecie. Zwycięzca konkursu miał pojąć za żonę córkę króla i objąć w posiadanie całe królestwo.
Czytaj więcejO Marysi pogromczyni smoków
Marysia była małą, ale rezolutną dziewczynką. Jako jedyna dziewczynka w całym przedszkolu nosiła gęste rude kucyki z czerwonymi kokardkami.
Czytaj więcejOsiołek
– Babciu! Babciu! – Staś uwielbiał odwiedzać swoją babcię. Mógł jej zawsze o wszystkim opowiedzieć, a ona za każdym razem słuchała go bardzo uważnie – zgadnij gdzie wczoraj byłem!
Czytaj więcejGwiazdeczka i Księżyc
Była sobie mała Gwiazdeczka. Jej rodzice bardzo ją kochali i zawsze powtarzali jej, że jest dla nich najważniejsza na świecie. W tym przeświadczeniu Gwiazdeczka rosła i jaśniała.
Czytaj więcejKotek Puszek
Kotek Puszek był najzwyklejszym dachowcem. Mieszkał na wsi i miał wszystko, czego mu było potrzeba. Gospodarz traktował go niemal jak członka własnej rodziny. Puszek codziennie dostawał swoje ulubione przysmaki, które popijał ciepłym mleczkiem prosto od krowy.
Czytaj więcejO Grzesiu i jego młodszym bracie
Grześ nie przepadał za swoim młodszym bratem Krzysiem. Zawsze miał przez niego kłopoty. Rodzice ciągle upominali go, że jest niemiły dla brata. Miał też przez niego znacznie więcej obowiązków. Musiał na przykład po obiedzie wynosić nie tylko talerz swój i rodziców, ale także ten, na którym jadł Krzyś.
Czytaj więcejMądrości dziadka
Było sobie dwóch braci. Jeden miał na imię Paweł, a drugi Piotr. Pewnego razu Paweł zwierzył się bratu ze swojego snu: – Śniło mi się, że gdzieś na naszym podwórku zakopany jest skarb!
Czytaj więcejO wróbelku Miłku
Był sobie raz wróbelek o imieniu Miłek, który bardzo lubił pomagać innym zwierzątkom. Fruwał po całym lesie i tylko wypatrywał, komu można by pomóc. Pewnego razu pomógł myszce umknąć przed strasznym kocurem, innym razem napotkał pisklaczka, który wypadł z gniazdka i zaraz powiadomił o tym stroskanych rodziców malca.
Czytaj więcejBrzydal
Był brzydki, a przynajmniej wszyscy twierdzili, że taki jest. Miał pękaty, długi tułów pokryty gęstymi włoskami. Swoje cielsko dźwigał na kilkunastu króciutkich, pokracznych nóżkach.
Czytaj więcejKundelek
Chciałbym być rasowym psem! – ta myśl często do mnie powraca. Moje życie byłoby znacznie prostsze!
Czytaj więcejNauka matematyki
Zosia wróciła ze szkoły w złym nastroju. Mama od razu rozpoznała, że coś trapi jej córeczkę, jednak zajęta przygotowywaniem obiadu nie zapytała od razu o co chodzi.
Czytaj więcejPracowity jak dzięcioł
– Mamo, mamo! Spójrz tam! – Grześ uwielbiał chodzić z rodzicami do parku. Zawsze udawało mu się wypatrzeć coś naprawdę ciekawego. Coś, czym mógł się zachwycić i pokazać to mamie. Tym razem było podobnie.
Czytaj więcejCodzienny zwycięzca
Dzisiaj na zajęciach mieliśmy specjalnego gościa. Pani Joasia jest prawdziwym zwycięzcą. Każdego dnia stacza ciężkie boje, walczy zaciekle i wygrywa. A musicie wiedzieć, że pani Joasia nie jest ani rycerzem w lśniącej zbroi, ani żołnierzem wyposażonym w szybkostrzelny karabin dużego kalibru...
Czytaj więcejGdy mama jest chora
– Halo? – usłyszał w słuchawce chwilę później. – Małgosia bardzo się rozchorowała. Podejrzewam, że to jakiś wirus. Wzięła leki obniżające gorączkę i zasnęła. Dam ci znać, gdy tylko się obudzi.
Czytaj więcejZdechłe ryby
Patrysia i jej dziadek Feliks często razem spacerowali. Dziewczynka lubiła towarzystwo dziadka, gdyż zawsze czuła się z nim bardzo bezpiecznie Dziadek chętnie słuchał wszystkiego, co miała mu do opowiedzenia, a i on także opowiadał jej ciekawe historie. Ich ulubionym miejscem, do którego chadzali, był brzeg pobliskiej rzeczki, a konkretnie niewielki drewniany mostek, który został nad nią zbudowany.
Czytaj więcejCzekoladowy świat
Jak cudownie by było, gdyby na świecie wszystko było zrobione z czekolady! – powiedział pewnego wieczoru Bartek do swojej mamy. – Można by nadgryzać to tu to tam…
Czytaj więcejHistoria pewnego uśmiechu
– Mam pomysł! – wykrzyknął Kudłacz. – Chodźmy do lasu i obdarujmy uśmiechem każde napotkane zwierzę. Być może dzięki temu ten dzień stanie się dla nas wszystkich znacznie przyjemniejszy.
Czytaj więcejPodróż
Do odjazdu jego pociągu zostało dwadzieścia minut. Odruchowo zerknął na zegarek − „Mało czasu, ale może dam radę”. Czynnych było dziesięć kas biletowych, dzięki czemu kolejka posuwała się do przodu w całkiem szybkim tempie. Czy jednak wystarczająco szybko?
Czytaj więcejPrzyjaciele
Jeżyk Kuleczka prawie nigdy nie chorował. Z tego powodu mieszkańcy lasu nazywali go prawdziwym szczęściarzem. Jednak pewnego razu jeżyk Kuleczka poczuł się nie najlepiej.
Czytaj więcejSrebrna gwiazdeczka
Narodziła się tak nagle… Miała wrażenie, że stało się to za sprawą jakichś czarów lub za dotknięciem magicznej różdżki potężnego czarodzieja. Tak naprawdę powstała wysoko w chmurach za sprawą podmuchu lodowatego arktycznego wiatru.
Czytaj więcejStaruszek musi odejść
Ledwo się spostrzegł, a z młodzieńca stał się staruszkiem. Posiwiał, przygarbił się i przykurczył. Chodził teraz o lasce. Do końca zostało mu kilka godzin, minut, sekundy…
Czytaj więcejŚwierk
Nowy właściciel zakupił mnie razem z ziemią w doniczce, zapakował do dużego auta i z piskiem opon ruszył przed siebie. Z tyłu, tam gdzie byłem usadowiony, rzucało mną i innymi sprzętami ogrodowymi we wszystkie strony.
Czytaj więcejWymarzone święta
Tego dnia pani Kasia wpadła na pewien pomysł. Rozdała dzieciom kartki z bloku rysunkowego, wręczyła po zestawie kredek i zaproponowała, aby każdy narysował swoje wymarzone święta.
Czytaj więcejZiarenko
Wyleciałem ze swojego gniazda wczesnym rankiem. Już o świcie obudziło mnie ssanie w żołądku. Głód nie pozwalał mi wysiedzieć w ciepłym zaciszu gniazda. Musiałem szybko znaleźć coś do jedzenia.
Czytaj więcej