Kotek Puszek
Kotek Puszek był najzwyklejszym dachowcem. Mieszkał na wsi i miał wszystko, czego mu było potrzeba. Gospodarz traktował go niemal jak członka własnej rodziny. Puszek codziennie dostawał swoje ulubione przysmaki, które popijał ciepłym mleczkiem prosto od krowy.
Kotek Puszek był najzwyklejszym dachowcem. Mieszkał na wsi i miał wszystko, czego mu było potrzeba. Gospodarz traktował go niemal jak członka własnej rodziny. Puszek codziennie dostawał swoje ulubione przysmaki, które popijał ciepłym mleczkiem prosto od krowy.
– Dobre z ciebie kocisko! – powtarzał mu jego właściciel, głaskając go po grzbiecie, a Puszek tylko się łasił i bardzo głośno mruczał.
Kiedy tylko Puszek wychodził z domu, zaraz wokół niego robiło się tłoczno. Zlatywały się do niego wszystkie kury, kaczki i indyki, aby opowiedział im coś ciekawego.
– Ko-ko-kotku, opowiedz nam jakąś historyjkę! – krzyczały kurki.
– Właśnie, właśnie, opowiedz jedną albo dwie, kwa-kwa-kwa! (...)