Ołówek, gumka i temperówka
Mały Tomuś pakował swój przedszkolny woreczek. Miał przed sobą pierwszy dzień w przedszkolu. Jego śliczny piórnik, który jeszcze leżał na biurku, pachniał nowością. Mieszkańcy piórnika, Ołówek, Gumka i Temperówka, zaczynali się dopiero poznawać. Niestety zamiast miłej pogawędki, ich rozmowa stawała się nieprzyjemna.
Mały Tomuś pakował swój przedszkolny woreczek. Miał przed sobą pierwszy dzień w przedszkolu. Jego śliczny piórnik, który jeszcze leżał na biurku, pachniał nowością. Mieszkańcy piórnika, Ołówek, Gumka i Temperówka, zaczynali się dopiero poznawać. Niestety zamiast miłej pogawędki, ich rozmowa stawała się nieprzyjemna.
Temperówka rzekła:
– „Gumka jest nam najmniej potrzebna, nic nie tworzy, tylko potrafi ścierać!”.
Gumka na to odpowiedziała:
– „Przecież ścieram niepotrzebne kreski, które pisze Ołówek. A czy ty Temperówko coś tworzysz?”.
„Oczywiście, że tak! Dzięki mnie Ołówek jest zawsze ładnie zatemperowany i gotowy do pracy” – odrzekła Temperówka.
Słuchający tej rozmowy Ołówek powiedział:
– „Ależ Temperówko, przez Ciebie staję się coraz krótszy”.
„A (...)