Dziecko z zespołem Aspergera (studium przypadku, pomoc w szkole i w domu)
Sprowadzenie dziecka z ZA „z kosmosu” na ziemię bywa niewyobrażalnie trudne, ale jednak możliwe, czego przykładem jest kilka lat z życia pewnego chłopca. Móc – to przede wszystkim chcieć, wierzyć, działać.
- Rozpoznanie problemu
Dziecko (chłopiec w wieku 5 lat) trafiło do zwykłej grupy przedszkolnej. Już na początku pobytu w przedszkolu, na etapie formowania grupy i ustalania norm związanych z funkcjonowaniem w grupie rówieśniczej, uwagę nauczyciela zwróciło jego nietypowe zachowanie.
Chłopiec absolutnie nie zwracał uwagi na stany emocjonalne innych dzieci i opiekujących się nim osób dorosłych. Wyraźnie nie potrafił rozpoznawać emocji ani też okazywać ich w sposób adekwatny do sytuacji, np. nie potrafił zrobić ani wesołej, ani smutnej miny. Wszystkie komunikaty werbalne odbierał w sposób dosłowny, nie rozumiał nawet najprostszych żartów, przenośni. Wykazywał się bardzo niskimi umiejętnościami w zakresie samoobsługi.
Nie potrafił inicjować (...)