Dzień dobry. Chciałabym porady dotyczącej dziecka, które ma 10 lat. Dziecko z zaburzeniami czucia głębokiego stymuluje się gryząc gumkę do mazania, ołówek, kredki, nożyczki. Zastosowano gryzak logopedyczny, ale jest nieskuteczny, ponieważ chłopiec nie chce go brać. Proszę o radę, jak jeszcze można pomóc chłopcu.

Odpowiedź: Dziecko 10-letnie jest już bardzo duże i korzystanie z gryzaków logopedycznych nie jest dla niego w żaden sposób atrakcyjne, a może przyczynić się tylko i wyłącznie do tego, że będą na niego uwagę zwracali rówieśnicy. Konieczne byłoby przeprowadzenie konsultacji z logopedą i neurologopedą na samym początku. Warto, żeby w sytuacji domowej, rodzice stosowali masaż logopedyczny lub inny masaż dociskowy w obrębie jamy ustnej. Stymulacją może odbywać się również z wykorzystaniem szczoteczki elektrycznej. Rodziców można poprosić, aby dziecko do szkoły dostawało twarde przekąski, takie jak orzechy, marchewka, jabłka. Jeśli wkładanie przedmiotów jest bardzo problematyczne, można umówić się z dzieckiem, że na zajęciach będzie żuło gumę. Należy zaproponować rodzicom, aby dziecko dostawało np. mrożone owoce do ssania po ciepłym posiłku – będzie to stymulacja termiczna w obrębie jamy ustnej. Sprawdza się także dotykanie twarzy ciepłymi i zimnymi przedmiotami.