Pytanie do eksperta
Odpowiedź: Tak naprawdę bardzo dużo zależy od dziecka i tego, jakie są jego problemy. Pytanie ma bowiem bardzo ogólną postać. Intensywne bodźce proprioceptywne będą wpływały na wyciszenie układu nerwowego, a przedsionkowe, zwłaszcza związane z ruchem obrotowym działają pobudzającą. Pytanie więc, na czym nam w czasie terapii zależy i jakie efekty chcemy uzyskać w czasie prowadzonych zajęć. Z intensywną stymulacją należy uważać, bo może się okazać, że doprowadzimy do przestymulowania układu nerwowego i dziecko wychodząc z zajęć będzie nie do zatrzymania. Musimy więc obserwować, jak poszczególne aktywności wpływają na dziecko, czy nie pojawiają się jakieś niepokojące objawy (np. przyspieszony oddech, podniesiony głos, wzmożona aktywność ruchowa). Może się bowiem okazać, że nasze działania przyniosą skutek odwrotny od zamierzonego. Oczywiście może być również tak, że dziecko podwrażliwe w obrębie jednego zmysłu może być jednocześnie nadwrażliwe w obrębie innego. To też będzie determinowało rodzaj wykorzystywanych przez nas ćwiczeń. Naszym zadaniem w czasie terapii jest dostarczanie dziecku odpowiednich bodźców, mających na celu dotymulowanie lub odwrażliwianie. Terapia ma formę zabawy i powinna sprawiać dziecku przyjemność. Terapeuta natomiast musi obserwować dziecko i dokonywać ewentualnych modyfikacji w prowadzonych ćwiczeniach, żeby nie doprowadzić do przestymulowania. Pamiętajmy, że każde dziecko jest inne i nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na postawione wyżej pytanie.