Pytanie do eksperta
Odpowiedź: Problemy, o których Pani wspomina mogą nasilać się wraz z wiekiem, ponieważ coraz mocniej zauważalna staje się niedojrzałość układu nerwowego. Dodatkowym czynnikiem, dość mocno wpływającym na chwilę obecną na funkcjonowanie dzieci jest brak poczucia bezpieczeństwa. Ciągła niepewność i brak kontroli otoczenia, które wynikają z pandemii, działa negatywnie na dzieci i znacznie pogłębia ich problemy. Oczywiście poprawna diagnostyka jest tutaj niezbędna. Jednocześnie można stosować dużo stymulacji dotykowej, w obrębie całego ciała. Wszelkiego rodzaju zabawy z wykorzystaniem substancji brudzących, malowanie stopami czy raczkowanie po farbie po folii bąbelkowej będą ciekawym rozwiązaniem. Stosowanie bardziej szorstkich ręczników do wycierania po kąpieli, masaże, zarówno delikatne, powierzchowne, jak również mocne i dociskowe również powinny pomóc, zwłaszcza w obszarze wyciszenia dziecka. Jednocześnie konieczne wydaje się stosowanie ćwiczeń i aktywności wzmacniających napięcie mięśniowe w obrębie mięśni brzucha. Dziecko powinno być również zaangażowane w kupowanie ubrań, powinno dzień wcześniej wybierać rzeczy, które chciałoby założyć. Można także ustalić w domu zasady związane z tymi aktywnościami, jak również z wyrażaniem złości w sposób akceptowalny społecznie. Taki kodeks należy opracować w momencie, kiedy dziecko jest spokojne. Rodzice powinni również zrobić z ubierania zabawę – bale przebierańców, pokazy mody czy inne ciekawe aktywności mogą pomóc dziecku oswoić niektóre ubrania. Dobrze byłoby również prowadzić z dzieckiem rozmowy o emocjach, pomóc mu wyrażać swoje potrzeby, mówić o tym, co mu przeszkadza. Powinno to być wsparte technikami relaksacyjnymi, słuchaniem spokojnej muzyki, malowaniem mandali. To wszystko wpłynie pozytywnie na wyciszenie dziecka i pozwoli mu na samoregulację.