Dobre rady ciotki Wiewiórki – uśmiech
– Dzisiaj chcę wam powiedzieć o pewnej drobnej rzeczy, którą każdy z nas ma, która nic nie kosztuje, zaraża niczym zakaźna choroba, a jednocześnie poprawia innym nastrój. Czy zgadniecie, co to takiego? – ciotka Wiewiórka spojrzała wyczekująco na zgromadzone wokół niej zwierzątka.
– Witajcie moje kochane dzieciaczki! – ciotka Wiewiórka była ulubienicą wszystkich zwierzątek uczęszczających do leśnego przedszkola. Zawsze ciekawie opowiadała, a przy okazji jej rady były bardzo mądre i życiowe. Dzisiaj obiecała, że opowie o jednej z najważniejszych zasad w życiu każdego zwierzątka. Wobec tego wszyscy nadstawiali uszu.
– Dzisiaj chcę wam powiedzieć o pewnej drobnej rzeczy, którą każdy z nas ma, która nic nie kosztuje, zaraża niczym zakaźna choroba, a jednocześnie poprawia innym nastrój. Czy zgadniecie, co to takiego? – ciotka Wiewiórka spojrzała wyczekująco na zgromadzone wokół niej zwierzątka.
– Ja kiedyś zalaziłam się katalem! – odpowiedziała nieśmiało lisiczka Zuzanka. (...)