Jak wykorzystać bajkoterapię w przedszkolu? [OTWARTY DOSTĘP]
Poszukując narzędzi wspierających proces adaptacji, warto sięgnąć po bajkę – najlepszą przyjaciółkę maluchów. Choć bywa niepozorna, częste spotkania z nią na pewno zaskoczą niejednego!
Bajkoterapia wylała mi kubeł zimnej wody na głowę już na pierwszym spotkaniu z dziećmi. Zafascynowana metodą, ukończyłam kurs u prawdziwego praktyka, wyposażyłam się w biblioteczkę profesjonalnego bajkoterapeuty, zakupiłam przesympatyczną pacynkę, ułożyłam program spotkań na cały rok, zredagowałam scenariusze. Pełna zapału i optymizmu wkroczyłam w grupę dzieci i już po pierwszych zajęciach wiedziałam, że coś tu nie działa tak, jak powinno. Dzisiaj, po niemal dekadzie praktyki w niejednym przedszkolu i niejednej grupie wiekowej, cieszę się z każdego spotkania z bajką.
Bajkoterapia jest młodszą siostrą o wiele starszej od niej biblioterapii. Już w starożytności na bibliotece aleksandryjskiej zapisano: „Lekarstwo na umysł”, zaś w 1272 r. w kairskim szpitalu wykorzystywano czytanie Koranu jako formę terapii. W XVIII w. włączono religijne teksty do programów leczenia psychicznie chorych pacjentów, a już w 1802 r. zalecano czytanie książek świeckich. Sama Szeherezada czytała sułtanowi baśnie, aby wyleczyć go z depresji. Spotkanie z tekstem czytelniczym ma za zadanie pomóc w rozwiązywaniu osobistych problemów, udziela psychicznego wsparcia, może być środkiem do realizacji potrzeb i rodzajem oparcia w dążeniu do poczucia bezpieczeństwa.
Bajkoterapia jest skierowana do dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym i polega na prezentowaniu im utworów o charakterze terapeutycznym. Za twórczynię metody bajkoterapii uważa się Doris Brett, psychologa klinicznego z Australii. W 1988 r. opublikowała zbiór bajek pt. Opowiadania (dla) Ani. Szczególny rodzaj opowiadania. Bohaterką historyjek jest Ania, która zmaga się z przeżyciami podobnymi do problemów i emocji doświadczanych przez córkę autorki, Samanthę. Wszystkie historie mają dobre zakończenie i ich zadaniem jest pomoc w niwelowaniu dziecięcych lęków. Rola bajkoterapii wykracza daleko poza charakterystykę typową dla biblioterapii, gdyż jest skierowana do najmłodszych.
ZADANIA BAJKI TERAPEUTYCZNEJ:
- redukuje stany niepokoju,
- zwalcza negatywne emocje,
- motywuje do działania,
- pomaga w samodzielnym i twórczym radzeniu sobie w świecie,
- rozwija wyobraźnię i kreatywność,
- wspiera w budowaniu zasobów osobistych,
- pomaga w procesie dorastania i rozumienia siebie,
- jest bramą do dziecięcych fantazji, emocji i przeżyć,
- wychowuje i edukuje,
- oddziałuje w sposób relaksacyjny i odprężający,
- rozbudowuje świat wartości,
- rozbudza zainteresowania czytelnicze,
- daje wsparcie przez akceptację,
- rozbudowuje zasób słownictwa.
Słowo „terapia” jako człon pojęcia „bajkoterapia” jest związane z leczeniem, a co za tym idzie – wymaga najpierw postawienia diagnozy określonego zaburzenia, później zaplanowania całej terapii i jej realizacji zmierzającej do osiągnięcia zdrowia pacjenta. Z pedagogicznego punktu widzenia postrzega się tę metodę jako opartą na procesie edukacyjnym, która ma pomóc w radzeniu sobie z trudną sytuacją, a zmiany w dziecku dotyczą zachowania i uczuć. Główne jej zadanie koncentruje się na wzmocnieniu i wzbogacaniu zasobów osobistych.
Zasoby osobiste tworzą się na fundamencie poprzednich doświadczeń, które kształtuje się poprzez relację ze środowiskiem. Możemy je nabyć poprzez doświadczenia, a także dzięki procesowi naśladownictwa i identyfikacji. Bajka terapeutyczna odgrywa tutaj specjalną rolę, gdyż może kompensować braki środowiska dziecka, w którym ono wzrasta, i rozwijać jego zasoby osobiste poprzez doświadczanie historii bohaterów i przeżywanie ich w świecie wyobraźni. Stają się one wiedzą, umiejętnościami, pozytywnym doświadczeniem – wszystkim tym, co składa się na osobowość, a co pomaga skutecznie radzić sobie z przeciwnościami. Bajka w bajkoterapii to każdy utwór literacki, taki jak baśń, bajka czy opowiadanie.
Warto sięgać po bajkę terapeutyczną doraźnie, kiedy dostrzegamy w grupie sytuację, która może być dla dziecka lub dzieci problematyczna, np. kiedy któreś z dzieci jest niepełnosprawne lub zapada na jakąś chorobę, kiedy któreś z dzieci spodziewa się rodzeństwa, kiedy kogoś czeka pierwszy lot samolotem i się tego obawia, kiedy dziecko zaczyna przejawiać strach np. przed końmi, a zbliża się wycieczka do gospodarstwa agroturystycznego. Wykorzystując bajkę terapeutyczną, udzielamy wsparcia nie tylko dziecku, które boryka się z problemem, lecz także całej grupie, która buduje w sobie umiejętności niezbędne do zrozumienia i wsparcia.
Bajkę terapeutyczną możemy wykorzystać również jako wsparcie rozwoju emocjonalnego, np. bajkę o gniewie przy okazji jakiejś awantury w grupie dzieci, bajkę o zazdrości, kiedy jedno z dzieci przynosi oryginalną zabawkę do przedszkola, bajkę o nudzie, przyjaźni, miłości, tęsknocie itp.
Warto wykorzystać to narzędzie jako wsparcie w relaksacji i odprężeniu całej grupy. Wyciszenie dzieci bywa niekiedy nie lada wyzwaniem, a pierwsze podjęte próby mogą okazać się frustrujące. Współczesnym dzieciom niełatwo przychodzi wejście w stan spokoju, dlatego spróbujmy wykorzystać bajkę terapeutyczną jako technikę małych kroków, czyli krótkich opowieści. Pierwsze relaksacje w grupie dzieci rozpoczynam od 30-sekundowych cykli łagodnej opowieści w akompaniamencie łagodnej muzyki. Później stopniowo wydłużam czas odprężenia, dochodząc do kilkuminutowej wprawy, chwaląc maluchy i podkreślając, że relaks to dla nich najtrudniejsze zadanie i coraz lepiej sobie z nim radzą.
Przy okazji nowego roku szkolnego spotykamy się w przedszkolu z nowymi dziećmi, które dołączają do zintegrowanej już grupy, lub też z całą nową grupą trzylatków. Dzieci, które zaczynają uczęszczać do przedszkola, realizują nowy, ważny etap w swoim życiu. Od teraz ich przestrzeń wykracza poza środowisko domowe, rodzinne. Zaczynają funkcjonować w instytucjonalnej formie, jaką jest grupa przedszkolna. Dzieci w wieku trzech lat nie rozumieją koncepcji upływu czasu i przestrzeni, nie są w stanie rozpoznać i właściwie ocenić społecznej sytuacji, w której się znalazły. Muszą wchodzić w interakcje z obcymi ludźmi, zmieniają się standardy zaspokajania ich potrzeb emocjonalnych i biologicznych, próbują odnaleźć swoje miejsce w grupie społecznej i starają się stać jej częścią, muszą szybko zorientować się w przedszkolnej przestrzeni, zmieniają swój tryb dnia. Dziecko musi się nauczyć nowej roli społecznej – roli przedszkolaka. Tymczasem jest zdezorientowane, zaburzono jego poczucie bezpieczeństwa, nie ma kontroli, rośnie negatywne napięcie emocjonalne. To prawdziwe wyzwanie dla malucha.
Jest to jedna z sytuacji, kiedy warto sięgnąć po bajkę terapeutyczną. Poniżej przedstawiam propozycję autorskiej bajki terapeutycznej z komentarzem do zajęć, którą można opowiedzieć dzieciom zarówno w grupie trzylatków, jak i w grupie starszaków, do których dołączył nowy przedszkolak.
TEMAT: Spotkanie z bajką „Panda Takai”
„W domu Amelki i Kazika spokojnie mijały wakacje. Razem z rodzicami wyjeżdżali na różne fantastyczne wycieczki.
Dzieci, jak myślicie, dokąd wybrała się rodzina Amelki i Kazika? Zachęcaj dzieci do zaangażowania się we wspólne tworzenie tła historii, tak aby świat przedstawiony w bajce stawał im się bliższy.
Byli nad morzem, nad jeziorem, zwiedzali muzea, spacerowali po pięknych uliczkach i po leśnych szlakach. Niestety, to, co miłe, szybko się kończy. Zbliżała się jesień, a wraz z nią Kazik wyczekiwał powrotu do przedszkola, za którym bardzo przepadał. Dawno nie widział swoich koleżanek i kolegów i trochę się za nimi… (Zrób pauzę i zobacz, czy dzieci będą umiały nazwać tęsknotę) …stęsknił. W tym roku również Amelka miała dołączyć do grupy maluchów, jej pierwszy dzień w przedszkolu zbliżał się wielkimi krokami. Rodzice i Kazik mówili, że nie ma się czym martwić, bo w przedszkolu są bardzo miłe panie, które będą się nią i innymi dziećmi opiekować, jest tam dużo zabawek, plac zabaw, wesołe panie kucharki, które przygotowują pyszne posiłki, i wiele ciekawych atrakcji, takich jak…? (Może dzieci w przedszkolu już wiedzą, jakie atrakcje można znaleźć z Waszym przedszkolu? Może to jest sala z małpim gajem i basenem z kulkami, może zajęcia taneczne, plastyczne, basen, tenis, karate, muzyka etniczna?). Tata Amelki zabrał ją nawet na zakupy i razem wybrali śliczną sukienkę, a razem z mamą wybrały najpiękniejsze spinki do włosów do wybranej przez Amelkę fryzury na ten ważny dzień.
Mimo wszystko Amelka się trochę niepokoiła. Miała chmurną minę, niewiele mówiła przy posiłkach i jakoś broiła w domu mniej niż zwykle. Nawet zabawy z Kazikiem nie były tak ciekawe. Nic tylko to przedszkole. Jak tam będzie? Czy dzieci będą miłe? Czy się nie zgubi? Jak długo będzie musiała czekać, aż tata i mama zabiorą ją do domu? Czy te panie na pewno będą fajne? Amelka cały czas się… (Może dzieci powiedzą) …martwiła i była… smutna. W wieczór przed tym ważnym dniem starszy brat Kazik rozmyślał, jak rozweselić Amelkę, gdyż wszystkie dotychczasowe opowieści o superprzedszkolu w ogóle nie pomagały. Leżał w łóżku, myśląc o swoim ulubionym koledze z grupy Michale i ich wspólnych zabawach klockami (Może dzieci same wymyślą, w co najbardziej lubili bawić się Kazik i Michał?), aż w końcu usnął.
We śnie spotkał dużego, sympatycznego, czarno-białego niedźwiadka. Wiecie dzieci, jak nazywa się taki niedźwiadek? Tak, to była właśnie panda! Panda siedziała spokojnie wśród bambusów i zajadała się ich liśćmi. O dziwo, Kazik w ogóle nie martwił się na widok pandy. Dookoła było bardzo spokojnie, zielono, słonecznie i odniósł wrażenie, że jest gdzieś wysoko w górach. Panda spojrzała przyjaźnie na Kazika i powiedziała leniwie:
– Witaj, Kaziku! Cieszę się, że mogę cię poznać. Nazywam się Panda Takai i widzę, że coś cię trapi.
Słysząc tak serdeczne powitanie, Kazik opowiedział Pandzie Takai o swojej młodszej siostrze… (Zrób pauzę, może dzieci już pamiętają, jak ma na imię siostra Kazika, i same powiedzą) …Amelce. Panda Takai po wysłuchaniu chłopca chwilę przeżuwała swoje liście i wyraźnie nad czymś rozmyślała. W końcu powiedziała do Kazika:
– Wiem już, co możesz poradzić Amelce przed pójściem do przedszkola. Chodź ze mną, pokażę ci miejsce, gdzie raz na jakiś czas schodzą się wszystkie pandy z tej góry.
Po krótkim spacerze w dół zbocza Kazik zobaczył miejsce, gdzie było wiele różnych pand, ale wyraźnie mniejszych od Takai.
– To jest takie nasze przedszkole dla małych pand.
– Ojej! I chyba jedna z nich jest smutną pandą – zauważył Kazik.
– To prawda. To chłopiec, który jest w przedszkolu pierwszy raz. Usiądź tu ze mną, zobaczymy, co się wydarzy.
Kazik i Takai usiedli w cieniu jednego z bambusów i przyglądali się grupie wesołych niedźwiadków. Wszystkie się czymś zajmowały. Bawiły się ze sobą, zajadały bambusem albo o czymś rozmawiały. Do małej zatroskanej pandy po niedługiej chwili podeszły dwie inne pandy i zaprosiły nowego kolegę do zabawy.
– Ale kiedy przyjdzie moja mama??
– Wiesz co, my nie wiemy, ale na pewno przyjdzie. Nie wiemy, kiedy przyjdą po nas nasze mamy, ale zawsze przychodzą. Do tego czasu bawimy się, szukamy pysznych bambusów, rozmawiamy z innymi kolegami i wtedy nie wiadomo, kiedy nagle mama się pojawia! To dużo lepsze od zamartwiania się, bo wtedy dzień tutaj jest baaaaaardzo długi i smutny.
– Ale ja chcę do mamy!
– No pewnie! My też! Dlatego zajmujemy się zabawami, to wtedy szybciej przychodzi!
– Naprawdę?
– Nie wiemy, jak to jest możliwe, ale naprawdę tak jest!
Mała panda przyłączyła się więc do nowych kolegów. Na początku nie mogła się rozchmurzyć, ciągle spoglądała w kierunku, w którym spodziewała się zobaczyć swoją mamę. Jednak koledzy pokazali jej tak fajne zabawy, że szybko zapragnęła się do nich przyłączyć. Po jakimś czasie przyszła po pandę mama, a ona nawet tego nie zauważyła!
– Takai, teraz już wiem, co powiedzieć Amelce!
Panda Takai pokiwała leniwie głową i przybiła Kazikowi piątkę.
Kiedy Kazika obudziła mama, aby wstał i zaczął się szykować do przedszkola, ten szybko się ubrał i pobiegł do Amelki, która nadal miała smutną minkę, chociaż miała już na sobie śliczną nową sukienkę i piękną fryzurę przystrojoną nowymi spinkami (Możesz dzieci dopytywać w trakcie opowiadania, co nowego miała na sobie Amelka – zobaczysz, jak wiele dzieci pamiętają!). Kazik usiadł obok siostrzyczki i opowiedział jej o Pandzie Takai i o wyprawie do przedszkola pand. Amelka słuchała uważnie i zapytała:
– To znaczy, że najlepiej zająć się zabawami i poznawaniem nowych koleżanek, to wtedy mama przyjdzie szybciej?
– Naprawdę! Nie wiem, jak to możliwe, ale tak właśnie jest! Spróbuj tak zrobić, a jak zobaczymy się później w domu, to opowiesz mi, jak było!
Buzię Amelki rozpromienił uśmiech. Przytuliła się do brata i po śniadaniu razem z tatą pojechali do przedszkola. Jak myślicie, dzieci, co opowiedziała Amelka Kazikowi po powrocie do domu?”
KOMENTARZ DO ZAJĘĆ:
- Przygotuj do bajki kilka zdjęć lub ilustracji pand, dużych i małych, bambusów, gór, w których mieszkają pandy – na pewno pomogą w skupieniu uwagi!
- Opowiadaj historię bez czytania, obserwuj dzieci, zadawaj częste pytania, od czasu do czasu pokazuj zdjęcia – to na pewno pomoże w utrzymaniu kontaktu z całą grupą!
- Twoim pomocnikiem może być pacynka, która będzie zadawała pytania lub wtrącała się w środku historii, aby coś skomentować. Dzieci bardzo to lubią!
- Po bajce nie odpytuj dzieci z tego, co zapamiętały, ale pytaj o uczucia – jak czuła się Amelka, Kazik, mała panda. Zapytaj dlaczego.
- Zapytaj dzieci, czy też kiedyś czuły się jak Amelka i mała panda. Opowiedz dzieciom, kiedy ty czułaś się podobnie. Może w pierwszy dzień kursu angielskiego, na który się zapisałaś, albo przed pierwszym przyjściem dzieci do przedszkola?
- Czy w tęsknocie i smutku jest coś złego? To nie są złe uczucia. To znaczy, że kogoś bardzo kochamy i nie możemy się doczekać, by być znowu razem!
- Pomyślcie razem, co można zrobić dla swoich rodziców, którzy przyjdą po południu, aby zrobiło im się milej.
- Zaproponuj dzieciom zabawę w „małe pandy”.
Bibliografia
- Bettelheim B., Cudowne i pożyteczne. O znaczeniach i wartościach baśni, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 1996.
- Bełtkiewicz D., Bajkoterapia jako skuteczna forma profilaktyki i terapii wobec przejawów naruszania praw dziecka, „Dziecko krzywdzone. Teoria, badania, praktyka” 2014, vol. 13, nr 4.
- Borecka I., Biblioterapeuta w poszukiwaniu tożsamości zawodowej, Wydawnictwo Silesia, Wrocław 1997.
- Chamera-Nowak A., Bajka jak lekarstwo, czyli bajkoterapia w edukacji i wychowaniu, „Bajkoterapia w bibliotece”, dodatek do „Poradnika Bibliotekarza”, nr 1, 2015.
- Molicka M., Bajkoterapia. O lękach dzieci i nowej metodzie terapii, Wydawnictwo Media Rodzina, Poznań 2002.
- Molicka M., Biblioterapia i bajkoterapia. Rola literatury w procesie zmiany rozumienia świata społecznego i siebie, Wydawnictwo Media Rodzina, Poznań 2011.